Jakoś nie przywykłam do biżuterii. Mam jej całkiem sporo, a i tak chodzę w moich ulubionych, głównie tych małych i nieprzeszkadzających sztukach :) Pomimo tego zrobiłam sobie parę błyskotek z szklanych kabaszonów. Zainspirowałam się cudownymi kolczykami autorki bloga
"Przy kominku siadam". Pani Monika pokazuje kursik,
jak zrobić magnesiki. Ja kawałki magnetycznej taśmy zamieniłam na zawieszkę do naszyjnika, bazę do pierścionka i sztyfty do kolczyków. :)
Przy okazji zapraszam wszystkich do odwiedzenia naszego Wodzisławia. Może przy okazji wakacyjnych wojaży zawitacie do "południowej bramy Polski". Oto jaki widok zastał mnie przy okazji odwiedzin u szkolnej koleżanki. To wieża naszego kościoła
WNMP (w linku barwna historia kościoła)
Słonecznej niedzieli! :)
Śliczne błyskotki i widoczek cudny :)
OdpowiedzUsuńU mnie duszno, co nie nastraja zbytnio do robótek.
Bardzo ładnie tu u Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tego, że posiadasz już pasję, nie pozostaje Ci nic innego, jak tylko się rozwijać dalej.
Pozdrawiam słonecznie,
Wasp
Piękna biżuteria, idealna na wakacje:)
OdpowiedzUsuń