8 marca - Dzień Kobiet wydaje się być idealną okazją do spotkania i wspólnego potworzenia. I tak się dziś stało, było nas cztery, same kobity, kruche ciastka i masa papieru wokół nas. Z tej okazji upiekłam różyczki z tego przepisu. :) Niezwykle wdzięczne i kobiece!
A tak wyglądał twórczy bałagan:
Powstały mniej więcej takie kartki:
Pewna cudowna osóbka sprawiła mi dziś niesamowitą niespodziankę. Dostałam od niej mój wymarzony samowar. Dziękuję Ci, Trudziu! :* Czaj, czyli rosyjska herbata już została po raz pierwszy przygotowana i to nią się delektowałyśmy na naszym babskim zebraniu. Oczywiście z konfiturą. :)
Teraz, po dzisiejszych wrażeniach, pozostaje wypić lampkę wina za zdrowie wszystkich kobiet, babeczek i dziewczyn za to, że bez nas nie byłoby tego cudownego wewnętrznego świata, pełnego barw i ciepła, o którym mężczyzni nawet nie mają pojęcia.
Miłego świętowania!
Niesamowita sprawa taki samowar, mój wujek posiada coś takiego. Nigdy jeszcze nie piłam herbaty z samowara-ale cały ten rytuał jej przyrządzenia do tego ta konfitura-można się poczuć wyjątkowo:)
OdpowiedzUsuń